SPEKTAKLE KOREZU - archiwalne

Mecz

Na scenie: Hubert Bronicki, Piotr Rybak, Ireneusz Załóg

Tekst: Barrie Keeffe
(tytuł oryginalny: Bądź mi opoką)
Reżyseria oraz opracowanie muzyczne: Maciej Ferlak
Światło i dźwięk: Sergiusz Brożek 
Premiera: 6 maja 2006        

Czas trwania: 70 minut (bez przerwy)


Bądź mi opoką – to opowieść o kibicach, jakich tysiące na widowniach stadionów piłkarskich w Katowicach i Chorzowie, w Monachium i Paryżu, w Bielszowicach, Seulu czy w Grójcu i Sosnowcu, zjednoczonych bezgraniczną miłością do swojego klubu. Bądź mi opoką to także tytuł pieśni kościelnej, tradycyjnie wykonywanej przez tłum kibiców Manchesteru City przed każdym finałem Pucharu Anglii. Sztuka Barrie Keeffe’a jest dramatem o trzech mężczyznach, dla których spełnieniem jest obecność na stadionie podczas finału Pucharu Anglii. Nie jest to dramat wymiaru tragedii w wiosce olimpijskiej w Monachium ('72), czy stadionu Hensley, ale - poprzez uniwersalność rozlicznych pytań - dość odważna diagnoza przyczyn powstawania społecznych subkultur, których działania i zachowania na stadionach i poza nimi spędzają sen z powiek organizatorom różnych sportowych imprez.

John, Luis i Paul – są przeciętnymi ludźmi z robotniczych dzielnic wielkiego miasta. To taki Jasiek, Paweł i Lucek, których marzenia i aspiracje życiowe zatrzymały się na murze niemożności, braku perspektyw czy zwyczajnej biedy. Każdy z nich prezentuje nam swoją prywatną historię. Trzeba wsłuchać się w ich opowieści, aby zrozumieć przyczynę powstania problemu, który umownie nazywamy agresją na stadionach.

FOTO

archiwum teatru